Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
i tu sie mylisz radiowoz na sygnalach nie ma bezwzglednego pierwszenstwa, pozwala mu to na wjechanie za sygnalizator na czerwonym ale owszem musi ustapic jednak tym co juz sa na skrzyzowaniu w razie kolicji za wszystko beka kierowca radiowozu w takiej sytuacji.
ale przecież pierwsza jechała karetka, czyli na skrzyżowaniu nie było już samochodów, a po drugie piszecie głupoty jaki kolwiek samochód na sygnałach zawsze ma bezwzględne pierszeństwo
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sprawcą tego wypadku bedzie kierowca Policyjnego radiowozu. Wjeżdżając na skrzyżowanie przy czerwonym świetle jadąc na tzw, bulajach ( sygnałach świetlnych i dźwiekowych) ma obowiązek zachowac szczególną ostrożność i ustapić pierwszeństwa przejazdu. Policjant kierowca jeśli zostanie to zakwalifikowane jako kolizja otrzyma mandat karny w wysokosci 500zł i 8 pkt. , oprócze tego wczęte zostanie przeciw niemu postepowanie wyjaśniajace czy mógł w tym momencie urzyć sygnałów dźwiękowych i świetlnych. W przypadku gdy to zdarzenie uznane zostanie jako wypadek to konsekwencje dla policjanta mogą być dużo wieksze , łącznie z wydaleniem ze służby włącznie.
co to za głupoty wypisujesz!?  kierowca radiowozu jadący na sygnale ma komuś ustępować? błagam Cię :D winny jest kierowca volvo, poza tym przed radiowozem jechała karetka również na sygnale! 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pierwszeństwo to Ty musisz mieć ale do lekarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i tu sie mylisz radiowoz na sygnalach nie ma bezwzglednego pierwszenstwa, pozwala mu to na wjechanie za sygnalizator na czerwonym ale owszem musi ustapic jednak tym co juz sa na skrzyzowaniu w razie kolicji za wszystko beka kierowca radiowozu w takiej sytuacji.
no ale przed radiowozem jechała karetka więc kierowca radiowozu zapewne był pewny że nikt nie wyjedzie skoro karetka została normalnie przepuszczona. nie wiem czy jesteś kierowcą ale chyba każdy normalny jak słyszy że jedzie coś na sygnale to zachowuje max ostrożność i nie pcha się na skrzyżowanie jak frajer!  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I ZNOWU BMW W TLE WYPADKU :) TYLE WYPADKOW POWODUJA BMW,WIESNIACKIE AUTO
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale przecież pierwsza jechała karetka, czyli na skrzyżowaniu nie było już samochodów, a po drugie piszecie głupoty jaki kolwiek samochód na sygnałach zawsze ma bezwzględne pierszeństwo
mało gamoniu wiesz, sam jeżdże nie ważne gdzie, ale w pojeździe uprzywilejowanym i na sygnale pojazd uprzywilejowany MOŻE wjechać na czerwonym świetle ale MUSI!!! upewnić się że nie stworzy niebezpieczeństwa, czyli w przypadku wjechania na czerwonym świetle i zderzenia z samochodem który wjechał na zielonym winę ponosi kierwoca poojazdu uprzywilejowanego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BMW-Bedziesz Miał Wydatki - zmieniamy " Wypadki " nowy skrót !!!!
    Polacy i te ich głupie stereotypy ale przynajmniej jest zabawnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I ZNOWU BMW W TLE WYPADKU :) TYLE WYPADKOW POWODUJA BMW,WIESNIACKIE AUTO
  Nie masz racji Czesiu, to kierowcy volvo powodują najwięcej wypadków i zostało to potwierdzone badaniami. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widać przeszkolenie niebieskich i ich znajomość przepisów. Pewnie myśleli, że jak mają bomby to wszytko mogą, no ale niestety tak nie jest i mogą jedynie nie stosować się do przepisów z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czyy to wymaga tyle godzinnego paralizu miasta (hyba tylko dlatego ze to policja jest uczestnikiem paranoja}
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Boże a Ty widzisz i nie grzmisz, dlaczego ludzie nie czytają tego artykułu ze zrozumieniem? Przecież  "jak wół" napisane jest, że kierowca BMW czekał na zmianę świateł więc jaka jest jego wina w tym zdarzeniu? Żadna! A co do radiowozu jako pojazdu uprzywilejowanego, to owszem na sygnale ma pierwszeństwo nawet na czerwonym świetle, aczkolwiek wjeżdżając na takowym świetle musi upewnić się czy bezpiecznie może wykonać manewr, gdyż w razie kolizji będzie obwiniony kierowca tego właśnie uprzywilejowanego pojazdu, gdyż nie zachował ostrożności.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca pojazdu uprzywilejowanego nie zachował szczególnej ostrożności, nie upewnił się, że może bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie na czerwonym. Pierwszeństwo miało Volvo z uwagi na zielone światło na sygnalizatorze! Był zobowiązany do umożliwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu ale jedynie pod warunkiem, że go widział i słyszał - w związku z brakiem sygnalizacji przez pierwszy pojazd uprzywilejowany, że pojazdy jadą w kolumnie - nie musiała przepuszczać całej kolumny a jedynie pojazd który widziała i słusznie miała prawo przypuszczać, że karetka jedzie sama. Kierowca drugiego pojazdu powinien był zachować bezpieczną odległość pomiędzy poprzedzającym go pojazdem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
policja powinna tramwajami jeździć do zgłoszeń, byli by 2 razy szybciej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie masz racji Czesiu, to kierowcy volvo powodują najwięcej wypadków i zostało to potwierdzone badaniami. 
Jakimi badaniami? Proszę źródło.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca pojazdu uprzywilejowanego nie zachował szczególnej ostrożności, nie upewnił się, że może bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie na czerwonym. Pierwszeństwo miało Volvo z uwagi na zielone światło na sygnalizatorze! Był zobowiązany do umożliwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu ale jedynie pod warunkiem, że go widział i słyszał - w związku z brakiem sygnalizacji przez pierwszy pojazd uprzywilejowany, że pojazdy jadą w kolumnie - nie musiała przepuszczać całej kolumny a jedynie pojazd który widziała i słusznie miała prawo przypuszczać, że karetka jedzie sama. Kierowca drugiego pojazdu powinien był zachować bezpieczną odległość pomiędzy poprzedzającym go pojazdem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kategorycznie winę ponosi kierowca volvo, który nie zachował szczególnej ostrożności podczas (włączania się) wjeżdzania na skrzyżowanie. Radiowóz na sygnale to pojazd uprzywilejowny! Gdyby kierowca volvo rozejrzał sie dokładnie to nie było by sprawy.   Ps: co do kierowcy BMW to bardzo dobrze o nim świadczy, ze zatrzymał się i stał jako pierwszy bo przecież mógł przejechać na pomarańczowym, albo na tzw "głębokim pomarańczu". BMW wcale nie oznacza zamentu na drodze.. wiecej zamentu wprowadzają kierowcy, którzy siedzą w aucie za 1,5 litrową jednostką pod maską i myślą, ze są "rajdowcami".. tacy właśnie kierowcy sprawiają zament na drogach.. Pozdrawiam...  ..właściciel mazdy..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wycinek artykułu z WPROST, nie ma mowy o VOLVO "Pierwsi w Polsce publikujemy dane Komendy Głównej Policji dotyczące marek aut, które najczęściej biorą udział w wypadkach. Tylko od stycznia do końca września tego roku w kraksach zginęło lub rannych zostało 5993 pasażerów i kierowców maluchów, 2253 osoby podróżujące volkswagenami i 1589 osób w polonezach. Uczestnikami wypadków było też 846 pasażerów fordów, 766 pasażerów audi, 721 osób w autach firmy Renault, 589 podróżujących mercedesami i 455 przemieszczających się BMW. Gdy porównać te dane z liczbą osób biorących udział w kraksach, okaże się, że w autach Suzuki zginęło 11,76 proc. kierowców i pasażerów, BMW - 11,2 proc., a w fiatach - 5,29 proc. podróżnych. Jeśli chodzi o konkretne modele, najgorzej wypadły clio (zmarło 10,83 proc. pasażerów uczestniczących w wypadkach), nexia (9,09 proc.), mégane (8,80 proc.), escort (8,39 proc.) i astra (8,20 proc.). Niebezpieczni kierowcy - Pod względem bezpieczeństwa biernego samochody BMW, Mercedesa, Audi czy Suzuki wypadają bardzo dobrze - twierdzi Zbigniew Roter, wieloletni rzeczoznawca Polskiego Związku Motorowego. Marek tych nie ma co porównywać z maluchami, fiatami 125 p, polonezami czy uno. O zagrożeniu związanym z wypadkiem decyduje jednak przede wszystkim człowiek kierujący samochodem. - BMW, mercedesami czy audi jeżdżą ludzie zdecydowani, szybko podejmujący decyzje, z reguły mający około trzydziestu lat. Jeżdżą tak, jak żyją: bardzo szybko. A na kiepskich polskich drogach oznacza to podwyższone ryzyko - uważa psycholog Andrzej Markowski, wiceprezes fundacji Bezpieczny na Drodze. - BMW uczestniczącymi w tragicznych wypadkach kierowali bardzo młodzi ludzie, nie mający wyobraźni - dodaje Jerzy Werczyński, szef warszawskiego serwisu firmy Smorawiński i Spółka, sprzedającej auta BMW.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kierowca pojazdu uprzywilejowanego nie zachował szczególnej ostrożności, nie upewnił się, że może bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie na czerwonym. Pierwszeństwo miało Volvo z uwagi na zielone światło na sygnalizatorze! Był zobowiązany do umożliwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu ale jedynie pod warunkiem, że go widział i słyszał - w związku z brakiem sygnalizacji przez pierwszy pojazd uprzywilejowany, że pojazdy jadą w kolumnie - nie musiała przepuszczać całej kolumny a jedynie pojazd który widziała i słusznie miała prawo przypuszczać, że karetka jedzie sama. Kierowca drugiego pojazdu powinien był zachować bezpieczną odległość pomiędzy poprzedzającym go pojazdem.
Sygnał pojazdów było słychac a słysząc go mimo zielonego światła trzeba zachować szczególną ostrożność,W niemczech tłumaczenia by nie było!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kategorycznie winę ponosi kierowca volvo, który nie zachował szczególnej ostrożności podczas (włączania się) wjeżdzania na skrzyżowanie. Radiowóz na sygnale to pojazd uprzywilejowny! Gdyby kierowca volvo rozejrzał sie dokładnie to nie było by sprawy.   Ps: co do kierowcy BMW to bardzo dobrze o nim świadczy, ze zatrzymał się i stał jako pierwszy bo przecież mógł przejechać na pomarańczowym, albo na tzw "głębokim pomarańczu". BMW wcale nie oznacza zamentu na drodze.. wiecej zamentu wprowadzają kierowcy, którzy siedzą w aucie za 1,5 litrową jednostką pod maską i myślą, ze są "rajdowcami".. tacy właśnie kierowcy sprawiają zament na drogach.. Pozdrawiam...  ..właściciel mazdy..
Co to za herezje? I tacy ludzie poruszają się po drogach? Pomimo zielonego światła zawsze hamujesz przed skrzyżowaniem i rozglądasz się czy przypadkiem ktoś na sygnale nie wyjedzie zza winkla? To kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma się upewnić, że może wjechać na czerwonym świetle bez konsekwencji, a nie uczestnik ruchu, który wjeżdża na zielonym. W twój tok myślenia pojazd uprzywilejowany może też taranować auta na swojej drodze gdy stoją w dużym korku, no bo przecież jest uprzywilejowany a reszta ma się bezwarunkowo podporządkować!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I ZNOWU BMW W TLE WYPADKU :) TYLE WYPADKOW POWODUJA BMW,WIESNIACKIE AUTO
Dobra, porządziłeś na forum a teraz wracaj gnój rozgarniać na polu, to w nagrodę mama znowu da ci popisać komentarze :)   Lamus
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...